Siedzę rano przy stole konsumując spokojnie prostackiego
naleśnika, gdy nagle mąż mój, również spożywający śniadanie
swe, pluje nim na laptopa.
Osobiście staram się jeść i nic poza tym w danej chwili nie
robić, ale on ma inaczej.
- Kanapki nie dobre? - Zainteresowałam się grzecznie.
- Nie, no co ty - odpowiedział, wycierając przy okazji opluty
ekran. - Czytam gazetę.pl.
- No i? - Drążyłam, gdyż ciekawska baba ze mnie i skoro on się
czymś rozbawił, to ja też chcę.
- Zobacz sobie artykuł o wczorajszej Eurowizji - odparł
tajemniczo. - Komentarze mnie rozwaliły - dodał jeszcze z pełnymi
ustami.
Zaciekawiona na maksa, wyguglałam i wczytałam się.
Eurowizji nigdy nie oglądałam, gdyż to nie moja muza i zawody w
śpiewaniu (tego rodzaju) odrzucają mnie najzwyczajniej w świecie.
Z jednego artykułu przeskoczyłam na kolejny i zbaraniałam.
Ktoś śmiał określić naszą wesołą formację mianem
seksistowskiej, bo ładne i cycate laski śpiewają, ubijają masło
i to ubijanie kojarzy się wielu z robótkami ręcznymi?
Wygrało natomiast... coś.
Poczułam się dotknięta, gdyż jedna z moich bohaterek (Alabama
z „I stałam się”) jest transseksualistą, a tu mi takie coś
pokazują?! Zaprzeczenie cech obu płci kłóci się w dziwacznej
formie!
Ale po chwili zrobiło mi się wesoło, gdyż przypomniałam sobie
tekst piosenki i Wam radzę jej posłuchać.
Skąd panowie z Comy
wiedzieli co wydarzy się i to wyśpiewali?! (czas 1:20 - tu o temacie)
Dryj się wielki wokół tematu zrobił i pewnie popaplają o tym
czas jakiś.
Niech paplają, z tydzień ten temat pożyje i zdechnie.
Będzie następny.
Ten jest marny.
Goni ogon, goni ogon tandety, niestety...
https://www.youtube.com/watch?v=a0ZnezGwAn8&feature=kp
ps. króciutko, bo i po co tu mielić babę z brodą, mielonych nie jadam :D
A ja tam mielone lubię u babci :P A tego kotleta z brodą to będą odgrzewać przez kilka dni... A ze ludzie maja na niego smaka to go wpiepsza a portale zarobią na dodatkach w postaci reklam.
OdpowiedzUsuńK.
Gwoli ścisłości - teksty o seksizmie były propagowane przez Der Spiegel po tym, jak Polacy przeskoczyli do dalszej konkurencji, zostawiając za sobą Niemców - inne media jakoś nie podłapały tematu ale faktycznie smród pozostał.
OdpowiedzUsuńTeraz wyszła na jaw afera z głosami - nie wygralibyśmy i tak (:D) ale podliczając faktyczne głosy polonii z UK czy Norwegii, to zajęlibyśmy 5. miejsce (!!!) a nie 13. czy 14. ...
Co do wygranej - wygrała kobieta z brodą ;) Staram się żyć wg. dewizy "dopóki nie krzywdzisz innych żyj jak chcesz". Z jednej strony jestem w stanie zrozumieć wygraną tej artystki i wybór widzów, a z drugiej włącza się we mnie tryb polako-katola ubranego w skarpetki do sandałów, szeleszczący torbą z Biedry ;] - jak to?! Takie "coś" wygrauo?! :D
Dobrze podsumowałaś ten temat Miko, dobierając wersy z Comy - ten temat rozpali jeszcze przez jakiś czas wyobraźnię ludzi, potem "zdechnie" - niemniej jednak to zwycięstwo pokazuje, jak bardzo świat się zmienił, jeśli chodzi o podejście do takich tematów jak transseksualizm chociażby. Chodzi mi o to, że jeszcze dziesięć, piętnaście lat temu to było takie tabu, że większym tabu być nie mogło :) a teraz osoba z tej grupy wygrywa Eurowizję i dziarsko nawołuje do ludzi ze swej grupy, że "są silniejsi niż kiedykolwiek".
Wszystkim tym, którzy na samym starcie skreślają takich ludzi i chcą ich wyeliminować ze społeczeństwa, radzę ogarnięcie się, zimny prysznic, głęboki wdech, wydech i dopiero wtedy można rozpocząć dyskusję na ten temat - to, że ktoś urodził się facetem, a czuje się kobietą i dąży do przemiany zgodnie ze swoją naturą, nie jest jego winą czy chorobą. Sam przeżyłem szok, gdy na mieście spotkałem znajomego jeszcze z podstawówy, który popierdzielał w szpilach i sukience, patrząc na wszystkich zlęknionym wzrokiem - przemiana totalnie nieudana, ale jeśli taka jest jego wola, to jest tylko jego, i wyłącznie jego sprawa.
Reasumując ten długi post o wszystkim i o niczym - powinniśmy spojrzeć na siebie łaskawszym okiem, jednocześnie dbając o to by ci, którzy stanowią promil ludzkiej populacji nie nabrali aspiracji do tego, by narzucić swoje zwyczaje wszystkim.
Jeśli nie możecie załapać sensu tej wypowiedzi to jesteśmy w tej samej drużynie - tak to jest, gdy czyta się blog Miki po nocy! Dobranoc!
Popełniłeś błąd to nie kobieta z brodą, a facet w sukience.
UsuńZgadzam się z Tobą, że trzeba tolerować i w ogóle, ale z tego co mi wiadomo transwestyci nie robią z siebie wielkiego show, tylko są skryci. A tak e ogóle z tego co mi wiadomo to Drag Queen (nie wiem jak to się pisze).
Przypomniała mi się jedna rzecz. Jakiś czas temu była afera w związku ze śpiewający księdzem, który zbezcześcił liturgię swoim śpiewem.
Moja bardzo religijna koleżanka próbowała mi to wytłumaczyć dlaczego występ duchownego to złooo. Nie wiem, ja jej nie rozumiem, dlaczego tak bardzo się denerwowała w związku z tym, ale w każdym bądź razie wieszała psy na nim. Dziś z nią rozmawiałam na temat Eurowizji i stwierdziła, że jestem nietolerancyjna, bo nie bawi mnie facet w sukience. Jak dla mnie to jest jedne wielkie show dla chwilowych 5minut i kpnia. Zaraz zbluzgała mnie jak śmiem tak myśleć o tym biednym człowieku, przecież to Pan Bozia go stworzył i takie tam. Po jej wypowiedzi pół dnia zastanawiałam się czy Bóg też tak wygląda skoro stworzył go na swoje podobieństwo. Żal mi jej, bo prostego zwykłego księdza nietoleruje, a zwycięzcę Eurowizji popiera, gdzie jako zagorzała katoliczka powinna tępić go. I tu, IMO, ten przykład pokazuje, że Europa nadal zacofana. A Muszla Kiełbasa to tylko zwykłe szoł, żeby media mogły kilka dni dłużej pohuczeć.
Na tematy religijne wolę się nie wypowiadać, ale w tym temacie mogę zacytować słynny mem z internetów: z religią jest tak samo jak z kutasem - dobrze jest, jeśli ci się podoba, ale chorym jest obnoszenie się z nim publicznie, a zwłaszcza wciskanie go dzieciom na siłę :D
UsuńPrzepraszam, musiałem to napisać :D
I to jest właśnie clou współczesnej tolerancji - powiesz, że ci się nie podoba niewiadomoco z brodą i w cekinach, beztalencie promowane na siłę, to się dowiesz, że jesteś zaściankiem.
UsuńŚwiat zgłupiał już całkiem, zastanawiam się, czy jeszcze zdoła zgłupieć bardziej?...
Tej "mężczyzny" nie da się słuchać, ma tak wkurzający głos, że węgiel mi kiełkuje w piwnicy, szalenie drażniący.
Lololo, lepiej nie pisać w nocy, ile błędów narobiłam.
UsuńWiesz, ja tylko podałam przykład. Inni nas zmuszają do lubienia tego i tamtego i nie możemy mówić na głos o tym, bo zaraz wielkie halo będzie i sranie ogniem.
Mnie się nie podobało, nie ważne jak wygląda, nawet nie pamiętam jego piosenki. A "my słowianie" wpadło mi do ucha od razu jak usłyszałam, choć nie lubię Celo i Donatana i ich muzyki.
I ten mem na swój sposób jest prawdziwy i pasuje do wielu przykładów.
W moim otoczeniu ludzie już wiedzą, że na temat religii nie rozmawia się ze mną i już nikt nie próbuje mnie nawracać czy zabierać na jakieś spotkania, bo wszyscy wiedzą, że skoczy się to awanturą na noże. Bo nienawidzę jak ktoś mi coś wciska i uważa mnie za jakieś zahukane dziewczę, które całymi dniami przesiaduje w kuchennym rogu.
Jestem bardzo tolerancyjna, bo codziennie obracam się wśród ludzi o różnej rasie, wyznaniu, narodowości i orientacji. Znajomych gejów mam od zajebania i ich wszystkich toleruję, ba! nawet lubię. Ale nie toleruję zmuszania mnie do różnych rzeczy i tego co inni ludzie nam wciskają.
Dlatego nienawidzę tego głupiego faceta z brodą, bo teraz nie mogę się źle o nim wypowiedzieć, bo będzie durne gadanie jaka to ja zła jestem. A ja sram na jego brodę.
Kurwa, chyba wyszło masło maślane.
Sorry, nie piłam jeszcze kawy. ;x
PS. Śmiechłam. ;D Laid Back Twój kiełkujący węgiel rozjebał mnie hahah ;D
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2014/05/40b61bd77f59fee37aafa7efe25b0fa8_original.jpg?1399886870
Usuńpodejrzewałem, że to tak się skończy ;D
Oooo.... aż nie wiem co powiedzieć...
UsuńTu nie trzeba nic mówić - idą "ełrowybory" więc takich porównań czy wypowiedzi na bank będzie więcej... przepraszam "wicnyj"! :)
UsuńW moim mieście odbudwali tęczę, podobno z materiałów ognioodpornych - dobitnie to świadczy o wierze w nasze społeczeństwo, prawda?
Ja widziałam już Chucka Norrisa, który chce startować do Eurowizji 2015. ;D
UsuńSpołeczeństwo zawsze będzie zróżnicowane i bardziej mnie interesuje kto zapłacił za tę materiały!
A co do eurowyborów aż mi się słabo robi jak myślę, że trzeba głosować.
Tolerować to nas, a nie my... A Eurowizję oglądałam malutkimi urywkami, bo mój mąż musiał, ale to musiał obejrzeć finał. Po czym zasnął kwadrans później ;-))) Transwestyta już kiedyś wygrał i nie miałam nic przeciwko, patrzyło się na niego przyjemniej niż na niejedną kobitkę. Ale to z brodą wzbudziło we mnie dreszcz obrzydzenia i nic na to nie poradzę...
UsuńJak do tego tematu dołoży się jeszcze aferę z punktami dla Cleo i Donatana, tzn. ile faktycznie Europejczycy dali punkty na to "obrzydliwe porno" :D to mamy pełny obraz sytuacji:)
UsuńBo to jest sposób na zwiększenie rozpoznawalności i tym samym kasy. Kogo interesuje, że Doda ma wysokie IQ i podobno porządny głos? A o jej biuście, wyglądzie, romansach itp piszą wszystkie pisma plotkarskie, co przekłada się na popularność, nakład płyt, ilość piosenek puszczanych w radio. Wyobraźmy sobie kogoś, kto ma słaby głos, piosenkę (której melodia przypomina mi inny utwór), startuje w konkursie, który w czasie swojego istnienia przez kilkadziesiąt lat wygenerował tylko jedną gwiazdę (ABBA). To jak on ma zdobyć popularność - choćby na kilka miesięcy? Zapuścić brodę, ubrać sukienkę i powiedzieć, ze jest kobietą. Tam się wpisze w poprawność polityczną, tutaj zrobi skandal. Kilka miesięcy jest jego. Najgorsze jest to, że coś, co kiedyś było tragedią kobiety (kobieta z nadmiernym owłosieniem) lub występem cyrkowym staje się obowiązująca kategorią estetyczną.
UsuńWasz etatowy nudziarz Aprecjator
Nie rozpędzałbym się z tym wielkim nakładem płyt i piosenkami puszczanymi w radio - nie pamiętam, kiedy ostatnio usłyszałem tam kawałek Dody :) Fakt, obecnie jest z niej kawał dobrej dupy, ale przecież to wszystko jest robione skalpelem od stóp do głów :) Nic dziwnego, że to właśnie interesuje plotkarskie media, a nie jej wokal.
UsuńAle pobyt w mediach przekłada się na płatne sesje zdjęciowe w gazetach, na zaproszenia uczestnictwa w imprezach różnego rodzaju, na uczestnictwo jako jury w reality show (też nie za darmo) czyli na kasę.
UsuńAprecjator
And again - nie pamiętam, kiedy osatatni widziałem Dodę w roli jurorki czy uczestniczki jakiegokolwiek show :] Owszem, laska wydaje płyty, ale jakoś częściej słychać o niej w kontekście skandali czy wyjazdów niż z dokonań w branży. Mój znajomy miał "przyjemność" pracować przy niej przy okazji jednej z tras koncertowych i stwierdził, że to dobra dupa z mocnym głosem i z popierdolonym charakterem :)
UsuńA Ty byś nie miał popierdolonego charakteru na jej miejscu? Jest na świeczniku, więc ją porypało automatycznie :D
UsuńZgadzam się,zwłaszcza z przedostatnim zdaniem.
OdpowiedzUsuńI dziękuję GL za Anyfiles.Bardzo!
Śpijcie już!
A teraz wklejam,bo nie mogę tego zatrzymać(jeśli to suchar,sorry,ze wsi jestem).
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=EUBiOOx0Pxw&feature=player_embedded
W eurowizji już dawno przestało chodzić o piosenki. Nie chcę tu pisać o wyższości słowiańskich cucuszków nad austriackim transwestytą, bo to wiadomo, co kto lubi i nikomu do sypialni wchodzić się nie powinno. Ale na litość boską! Przecież kiełbasiana piosenka była do bani! Europejczycy jednak tak strasznie boją się posądzenia o bycie nietolerancyjnymi, że głosowali w obawie przed oskarżeniami o nią właśnie. Niech sobie będę na świecie homoseksualiści i hetero i bi i trans, czy co tam jeszcze komu przyjdzie do głowy, ale swoje preferencje należy trzymać w sypialni. Nie powinny być one ani podłożem dyskusji, ani absolutnie żadnej dyskryminacji. A czy nasz występ był seksistowski? Ano pewnie dla tych wszystkich feministek, co to mężczyzny kijem nie dotkną, pewnie i był... Dla mnie osobiście nie był. Seksualny owszem, ale na pewno nie seksistowski :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bodajże Duda Gracz powiedział, że nie jest sztuką kiedy niedopieszczona panienka wejdzie na drabinę, nasika z góry na portret tatusia i powie że jest to performance. Widać nie do wszystkich to dotarło.
OdpowiedzUsuńDruga rzecz. Współczuję wszystkim, którzy patrzą na świat oceniając wszystko przez pryzmat seksizmu. Przyznaję się - lubię jak dziewczyna z ładnym biustem ma torebkę zawieszoną w poprzek ciała, tak, że pasek wrzynając się w rowek pomiędzy piersiami podkreśla ich kształt. Czy jestem seksista? Mojej żonie powiedziałem, że jednym z powodów dla których z nią jestem była (i jest cały czas) chęć zaciągnięcia jej do łózka. Spróbowałbym tego nie powiedzieć - chyba bym dostał w pysk. Czy jestem seksistą - a może normalnym facetem?
Aprecjator
Wolę nie zaczynać dyskusji,pytanie było retoryczne,natomiast wzruszyłeś mnie tym paskiem ;-)
UsuńJesteś normalnym facetem.
UsuńTeż lubię pasek torebki między piersiami choć jestem kobietą :D
Ty lubisz nosić a ja nie nachalnie oglądać (co za symbioza). :-)
UsuńAprecjator
Twoje teksty sa naprawde dobre ale ostatnio nie wiele sie tu dzieje..tracisz fanke..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Taba
Pozostaje mi jedynie pozdrowić, co też czynię :D
Usuń